Podziemne Wydawnictwo DOM Teresy Wieczorkowskiej (obecnie Antoniewicz) i Andrzeja Mariusza Wieczorkowskiego powstało w 1984 roku i działało do czasu wyjścia na jawność. Początkowo mieściło się w Warszawie przy ul. Rozłogi 12, na IX piętrze, w pracowni nr 5. Od połowy 1985 roku druga siedziba PWD znalazła się w Kutnie przy Placu Wolności 8. Ideą wydawnictwa było wykorzystanie umiejętności i możliwości warsztatowych artysty plastyk Teresy Wieczorkowskiej i artysty fotografa – A. Mariusza Wieczorkowskiego oraz stworzenie takiego warsztatu pracy podziemnej, który umożliwiałby skuteczną i bezpieczną działalność „domowego” dwuosobowego zespołu przy zminimalizowaniu stosowania kłopotliwego kamuflażu, konspiracyjnych lokali i schowków.
PWD przy takich założeniach i możliwościach sprowadziło swoją działalność do wykonywania gotowych projektów druków akcydensowych jak ulotki, banknoty, dodatki satyryczne do periodyków podziemnych itp. dostarczanych do dużych drukarń sitowych, bądź offsetowych – gdy chodziło o większą ilość wydruków. Natomiast gdy w grę wchodziły mniejsze nakłady, wydawnictwo samo dokonywało powieleń stosując technikę „linorytu wyżymaczkowego”, albo (rzadziej) technikę fotograficzną. „Linoryt wyżymaczkowy” bez problemu dający możliwość nakładu 200-500 sztuk był najbardziej charakterystyczną techniką naszego wydawnictwa. Do jego produkcji potrzebna była łatwo dająca się ukryć matryca z gumolitu oraz nie budząca żadnych podejrzeń zwykła wyżymaczka – służąca za maszynę drukarską – którą można było znaleźć wówczas niemal w każdym domu… Pierwszym kompletnym produktem, który opuścił PDW był kieszonkowy kalendarzyk na rok 1984 w trzech wersjach, odbity techniką fotograficzną w nakładzie 6000 egzemplarzy dla Wydawnictwa „Kraj”. W tym samym roku powstały: fotograficzna ulotka oraz powielona w niewielkim nakładzie na wyżymaczce koperta „40 lat PRL – 40 lat narodowej tragedii” z orłem na krzyżu nawiązującym do symboliki okresu „Żałoby Narodowej”. Ulotka przyklejana była na propagandowych plakatach sławiących ową rocznicę. W 1984 roku PWD nawiązało za pośrednictwem Stanisława Kotowskiego kontakt z miesięcznikiem „Niepodległość”, współpraca z którym przetrwała do końca istnienia pisma, czyli do setnego numeru. Po wpadce i uwięzieniu Kotowskiego łącznikiem z redakcją został Adam Chajewski, wydawca i redaktor naczelny „N-ki”.
PWD wykonywało dla „N-ki” oprawę graficzną oraz obróbkę fotograficzną: printon do sitodruku oraz mikrofilmy do przerzutu na Zachód. Nade wszystko w „N-ce” zamieszczaliśmy, niekiedy w formie specjalnego dodatku, satyryczne rysunki będące jadowitymi komentarzami do różnych peerelowskich zdarzeń, cieszące się dużą popularnością w świecie Podziemia.
Dla „Niepodległości” w 1986 roku PWD wydało okolicznościowy znaczek powielony techniką „linorytu wyżymaczkowego” i takąż techniką dwie koperty: „Polityczni walczą” oraz „Pomoc politycznym”, zysk ze sprzedaży których przeznaczony był na pomoc rodzinom więźniów politycznych.
W 1986 roku nawiązaliśmy kontakt z MKK „Wola”. Wynikiem tej współpracy było wydanie dwóch bloczków filatelistycznych na sitach „Woli” w obronie więzionych w owym czasie – Bogdana Lisa i Stanisława Kotowskiego. Dochód ze sprzedaży znaczków przeznaczony został na pomoc rodzinom obu więźniów sumienia.
Jako sygnatury Podziemne Wydawnictwo DOM używało skrótów: „PWD”, „WPD”, „DWP” lub „wiwa”.
W 1985 roku A.M. Wieczorkowski po śmierci ojca powrócił do rodzinnego Kutna. Tu pod koniec 1986 roku powstała tajna Regionalna Komisja Wykonawcza NSZZ ”S” Ziemi Kutnowskiej, której został członkiem, a z jej ramienia przedstawicielem w Regionie Mazowsze oraz w Porozumieniu Struktur „S” Warszawy A.M.Wieczorkowski został również redaktorem naczelnym „Gazety Podziemnej” – miesięcznika RKW NSZZ „:S” ZK. Podziemne Wydawnictwo DOM natychmiast podjęło współpracę z kutnowską RKW, biorąc na siebie aspekt wydawniczy, oprawę plastyczną i fotograficzną „Gazety Podziemnej”. „GP” wydawana była w nakładzie 2000 – 5000 egzemplarzy i docierała do wielu miejsc w kraju. Uznana została w swoim czasie za jeden z najlepszych prowincjonalnych periodyków podziemnych.
Dla RKW NSZZ „S” ZK PWD wykonało wiele prac jak ulotki, banknoty, znaczki pocztowe i koperty filatelistyczne (bardzo dziś poszukiwane przez kolekcjonerów) – odbijane na wyżymaczce, lub w drukarniach „Woli” i „Myśli” oraz „na lewo” w różnych państwowych „metach” w Warszawie i Wrocławiu.
Na bojkot referendum w 1987 roku PWD przygotowało serię satyrycznych ułotek (z sygnaturą „wiwa”) w maleńkich formatach, powielonych następnie na sitach „Woli” w kilkudziesięciu tysiącach egzemplarzy. Ulotki rzucane były równocześnie w Kutnie i w Warszawie, co prawdopodobnie stało się przyczyną częściowej dekonspiracji.
Efekt bojkotu referendum w Kutnie przeszedł najśmielsze oczekiwania. Ex equo z Łodzią – Kutno uzyskało pierwsze miejsce w Polsce w najniższej frekwencji w referendum. Tu należy nadmienić, że kutnowskie Podziemie Solidarnościowe było prawdziwym fenomenem pod względem rozmiarów, zakresu organizacji i skuteczności. Zdaniem byłej SB, Kutno razem ze Stalową Wolą uznawane było za najsilniejszą podziemną strukturę w skali miast średnich. Niemały udział w tym sukcesie miało PWD.
W dzień po referendum – w nocy z 30 listopada na l grudnia 1987 roku – podpalony został przez „nieznanych sprawców” i uległ zniszczeniu stanowiący własność A.M. Wieczorkowskiego dom przy Placu Wolności 8 w Kutnie, gdzie mieścił się kutnowski oddział PWD, redakcja „Gazety Podziemnej” oraz główny punkt kontaktowy tajnej RKW NSZZ „S”,. Prokuratura Rejonowa w Kutnie zrobiła wszystko, aby zatuszować prawdziwą przyczynę pożaru i umorzyć śledztwo, które nigdy już później nie zostało wszczęte…
Ostatnią konspiracyjną pracą PWD było przygotowanie do druku przez „Myśl” wiosną 1989 roku pierwszego numeru „Gazety Niezależnej”, będącej kontynuacją „Gazety Podziemnej”.
W grudniu 1990 roku w Muzeum Niepodległości w Warszawie zorganizowaliśmy wystawę p.t.: „Grafika podziemna Teresy i Mariusza Wieczorkowskich”, która towarzyszyła słynnej ekspozycji Jerzego Kaliny o dziejach Solidarności. Pokazaliśmy na niej znaczną część warszawsko-kutnowskiego dorobku Podziemnego Wydawnictwa DOM.
13 grudnia 1990 roku na wernisażu naszej wystawy w Muzeum Niepodległości odbyła się promocja ostatniego, setnego numeru miesięcznika „Niepodległość” oraz nastąpiło „ujawnienie” jego zespołu redakcyjnego.
W mniejszej skali wystawa pokazana została przez nas w Galerii Dziennikarzy w Kutnie w 1993 roku, a wcześniej przez Muzeum Niepodległości w Ciechanowie. Wiele naszych prac znalazło się na prezentowanej w Zachęcie (a później w wielu miejscach za granicą) słynnej wystawie „Czerwona przegrywa”.
Część dorobku PWD oraz „warszawski” konspiracyjny warsztat pracy wraz z ową wyżymaczką znalazły się w zbiorach Muzeum Niepodległości.
Andrzej Mariusz Wieczorkowski